Awaryjność - co nas spotkało podczas eksploatacji

[zuberek]

Tak mam udokumentowane ksiązką i wydrukami z przeglądów TUV, pozatym potwierdziła mi skoda ze ostatni wpis jest na 104 tys w grudniu 2006 wiec widac że przebieg oryginalny na 99 %. Pozatym środek auta jak nowy. Ale awaryjnośc rzeczywiście jak by miała ze 400 tyś. Cóż biednemu zawsze wiatr w oczy...oby sie ten szkodnik zawstydził i pojeździł choć troche bez przygód.

To żaden dowód oryginalności przebiegu. Stawiam na więcej.
A co do opisu usterkowości to naprawde wypisujesz za przeproszeniem i bez obrazy pierdoły :twisted:
Obicie drzwi przez zonę to nie usterka, tak samo jak przepalenie się żaróweczki.
Miałem kiedyś fiata palio wekkend i to było dopiero awaryjne auto, nawet szkoda o tym pisać.
Moim zdaniem usterki takie jak piszesz, w 9cio letnim aucie mają prawo się zdarzyć, aczkolwiek na pewno psują humor.

Życzę bezproblemowej eksploatacji

[cysiu100]

Ok może i troche przesadzam ale musiałem się wyżalić A przebieg jest ok bo rozmawiałem z właścicielem w niemczech i mi go potwierdził, ostatnie 3 lata sewisował go nie w skoda tylko salonie peugeota i citroena - może mu było bliżej i taniej Nie wdawajmy się w teorie spiskowe, wiem że diesle robią dużo km ale nie każdy. Np mój dziadek właśnie sprzedał primerę 1.9 dci z 2003 roku z przebiegiem 38 tyś. Kto nie znał auta nie uwierzył!

A z tą awarynościa naprawdę spodziewałem się że będzie lepiej. W końcu wszyscy mi zachwalali te auta i te silniki. Powiem jeszcze raz, na opla narzekają, astre mi teraz odradzali, a moja Corsa z 99r. przez 3 latka nie miała najmniejszej i najdrobniejszej usterki. Ja wiem, że Was to boli jak źle się mówi o skodzie, ale moim zdaniem i wbrew opinii moich znajomych, nie są one w niczym lepsze od połowy aut na naszych drogach.

[genesis]

Dobrze, że kolega cysiu100 nie posiada auta z wyższej półki, dajmy na to touarega, a8, bo by się załamał, że auta za 300-400k też się psują. Przy tej ilości systemów, elektroniki, nie chciałbyś wiedzieć ile razy trzeba gościć w serwisie z takimi pierdołami. Skoda przy tym to prosty wóz.
Przy takim przebiegu ma prawo czasem coś się zepsuć, rozumiem gdybys wylewał żale, że takie rzeczy dzieją się przy 30 tysiącach.

[cysiu100]

I tu masz rację bo im więcej elektroniki tym ma co się psuć Tylko jak tak będzie dalej to ja osiągne status awaryności laguny Wiem, przesadzam, usterki usunę w granicach 500 zł tylko załamał mnie fakt że niedlugo po zakupie psuje się tyle rzeczy naraz. Ale teraz może będzie bezawarynie i znów będe dumnym posiadaczem Octavki.

[zuberek]

W końcu wszyscy mi zachwalali te auta i te silniki. Powiem jeszcze raz, na opla narzekają, astre mi teraz odradzali, a moja Corsa z 99r. przez 3 latka nie miała najmniejszej i najdrobniejszej usterki.

Corsa B jest znacznie prosta w budowie od Octavii i rzeczywiście jak ma się troche szczęścia to usterki nie występują.
Ale żaden Opel nie ma tak dobrego silnika jakim jest TDI. Pojeździsz to zmienisz zdanie. A dobre opinie o TDI nie wzięły się z niczego. Jaka jest trwałość Skody to się przekonam w najbliższej przyszłości. Jeżeli jest taka sama jak Golfa IV to na pewno będę zadowolony bo w rodzinie są dwa i można rzec, że to bezawaryjne auta (oczywiście takie pierdoły jak popsuta szyba się zdarzały ale to nie wpływa na ogólną opinię o tych samochodach bo nie ma obecnie takich które się nie psują)

[SuchyX]

U mnie po przebiegu 312kkm wywaliło się teraz łożysko w przednim prawym kole. Wcześniej zmienione sprzęgło i turbina no i bolączka OI lekki luz na układzie kierowniczym i winna tutaj jest przekładnia kierownicza, to takie z większych napraw. A tak to śmiga jak szalona . Ogólnie jestem zadowolony z auta a i ten już nie chwalę tak bo zaraz po złości coś się wywali :P


cysiu100, u mnie w rodzinie jest Opel Vectra A 1.8i + gaz kupiona była w Berlinie ma przebiegu 267kkm i przy motorze nic nie było robione. Generalnie mniej z nią problemów niż z moją OI 1.9 TDI ASV

[misiek^wro]

Tylko jak tak będzie dalej to ja osiągne status awaryności laguny

Sorry, ale do wymiany silnika to Ci daleko.

To ze poszedl 9cio letni mechanizm, to dla mnie zadna tragedia. Co powiesz na kolo dwumasowe w 3 miesiecznym aucie o przebiegu 1500 km ? Dalej chcesz plakac?

[putto]

- Nasza firmowa OCTAVIA II FL kombi, rok produkcji 2009, 1.8 TSi 4x4, przebieg około 64tys. km i historia:

- 11 lipca 2010, napinacz rozrządu "się kończył, wymieniono w serwisie gwarancyjnie wadliwy napinacz (podobno starty jeden ząbek),
- 21 sierpień 2010, powtórka z rozrywki, napinacz rozrządu po raz drugi, tym razem nie mieliśmy szczęścia, zawory uderzyły o dno tłoków

Propozycja SKODA AUTO POLSKA:
- wymiana kompletnej głowicy z nowym kompletnym rozrządem
Pomijamy fakt śladów na tłokach po uderzeniu zaworów, czego nie uwzględniono do wymiany.

Pytanie: czy ktoś wie albo może słyszał z potwierdzonych źródeł o wadliwych napinaczach rozrządu w Skoda Octavia II FL? Wdzięczni będziemy o jakieś info na priv lub maila [email protected]

Dzięki

[jdobrzanski]

O1, 1.9TDI ALH 90KM, listopad 2005, aktualny przebieg 110 tys km

Kupiona u Plichty w Wejherowie w kwietniu 2008, miała 57 tys km. Nie wiem co robił poprzedni właściciel, ale ponoć nic

1. Zaraz po zakupie wymiana łożysk w skrzyni biegów - gdy sprzęgło nie jest wciśnięte czasami słychać delikatny metaliczny dźwięk (choć nie wszyscy to słyszą, mnie to irytowało). Zrobione na gwarancji, nic się nie zmieniło. Pytałem w kilku niezależnych miejscach (nie ASO) i potwierdziła się wstępna diagnoza - delikatny luz międzyzębny. Czasami się zdarza - jeździć i tyle
2. 90 tys. km - rozrząd + pompa (oryginalne)
3. 100 tys. km - megaproblem z elektryką - nic nie działa (poza radiem, światłami w kabinie, awaryjnymi i CZ) - skończyło się dobrze - przepalony kabel zasilający (200 PLN)
4. 101 tys. km - brak czujników i świateł cofania - jakiś dziad przegryzł kabel (60 PLN)
5. 104 tys. km - tarcze + klocki przód (ATE), płyn hamulcowy
6. 107 tys. km - wymiana czujnika świateł stopu (sygnalizowane świecącą kontrolką świec żarowych?!) (80 PLN)
7. 109 tys. km - po wyłączeniu kierunkowskazów cyka mi w okolicach przerywacza, tak jakby kierunkowskazy się zapalały (ale sygnalizacja jest ok). W trakcie namierzania (WD40 albo wymiana manetki lub przerywacza)

Dodatkowo opony, filtry, olej (przegląd co 15 tys.), kilka żarówek.

[macmacholl]

O1 1.9 TDi 90 KM 1999 aktualny przebieg 255 kkm
kupiona w 2009 przy przebiegu 189 kkm
po zakupie wymieniony rozrząd + pompa (oryginalne)
200 kkm klocki tarcze, przepływka, termostat
220 kkm skończyły się bębny i okładziny, profilaktycznie tuleje wahaczy
po drodze wyszczerbiony wiatrak hłodnicy klimy i problem z czujnikiem stopu
250 kkm problem z klimą - nieszczelny czujnik , problem z podszybiem po wymianie czujnika i diagnostyce klimy, zerwana linka lewego podnośnika szyby.

olej i filtry co 15 kkm
i to w zasadzie wszystko
jak na 12 letni samochód chyba dużo tego nie ma

[Kaziunciu]

2000 km - wymiana skrzyni biegów, zerwana poduszka, generalnie masakra. Naprawiono na gwarancji.

15000 - siadł tył auta jeszcze nie byłem w serwisie

[natash]

Nie wiem gdzie zapytać, jak zły temat to usunąć mojego posta.

Który silnik mniej awaryjny, BKC, BJB, BXE? Jak one wychodziły chronologicznie?

[roLLo]

Octavia 1 2004 1.9 TDI ASV (kupiony przy przebiegu 51000 tyś km):
66000 km - wymiana paska rozrządu (5 lat)
75000 km - jakieś czyszczenie przy turbinie
90000 km - wymiana łożyska lewy przód
118000 km - wymiana łożyska prawy przód
127000 km - przegląd a przy okazji: wymiana łączników stabilizatora przód, odbojników amortyzatorów tył
128000 km - wymiana tarcz i klocków hamulcowych przód i tył (TRW)
132000 km - ??? :diabelski_usmiech
Regularne przeglądy co 15000 tyś km, wymiany oleju itp.

Ogólnie auto super się sprawuje gdyby nie dźwięk "szurającej turbiny" od jakiś 30 tyś km

[PAOLO ESCO]

Który silnik mniej awaryjny, BKC, BJB, BXE? Jak one wychodziły chronologicznie?

:arrow: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=238 + http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...lniki++skodzie

[piorecki5]

20 tys. - przepalona żarówka (H7) świateł mijania - prawa
23 tys. - przepalone żarówki (W3W) świateł pozycyjnych - lewa tylna lampa
24 tys. - przepalona żarówka oświetlenia tablicy rejestracyjnej
25 tys. - przepalone żarówki (W3W) świateł pozycyjnych - prawa tylna lampa
30 tys. - przepalona żarówka (H7) świateł mijania - lewa

[natash]

Auto kupione w V 2011 przy przebiegu 167k km
173k - zawór EGR - 250
176k - czyszczenie turbo - 150
179k - nowy akumulator - 450
180k - nowa turbawka - 2500
181k - świece żarowe - 150
182k - poduszka skrzyni biegów - 300
184k - kompletny rozrząd z pompą wody - 800

2 x wymiana oleju ok 500

Powoli mnie irytuje TDI i jego bezawaryjność :diabelski_usmiech

[Dzida]

Heh, stary a czego się spodziewałeś

przy przebiegu 167k km

[natash]

Że raz w roku coś naprawię, skoro kupuje sprawdzone auto z pewną przeszłością.

To 150 kkm to magiczna granica gdzie wszystko leci, dwumas, sprzęgło, turbina, wtryski, skrzynia, silnik...

[marlej108]

To 150 kkm to magiczna granica gdzie wszystko leci, dwumas, sprzęgło, turbina, wtryski, skrzynia, silnik...

no wlasnie to sie nazywa PLANOWANE POSTARZANIE PRODUKTU .... :evil:

[barteq]

Ale w sumie to wszystko rzeczy eksploatacyjne.

[natash]

Wczoraj rozmawiałem z kolegą, kupił O1 z przebiegiem 95 kkm, założył LPG, przez 2 lata nie zrobił nic i przejechał ok.. 45 kkm... :roll:

[misiek^wro]

natash, dlatego ja nastepna kupie turbobenzyne z przelotem 40 tysiecy, pojezdze 3 lata, zrobie kolejne 50 tysiecy i sprzedam

[natash]

Ja też, ale MPI+LPG , narazie trzeba trwać w tym co się ma

[czto]

Krótka historia mojego szkodnika:
- ok. 10kkm - zdeformowany boczek fotela kierowcy. Po przebojach w ASO i piśmie do SAP wymieniony airbag.
- ok. 10kkm - poprawa montażu boczki drzwi - skrzypienie,
- ok. 18kkm - przepalone żarówki w przednich reflektorach,
- ok. 25kkm - pęknięte szycie kieszeni w przednich fotelach,
- ok. 35kkm - skrzypienie w przednim zawieszeniu - smarowanie gumowych elementów zawieszenia,
- ok. 36kkm - hałaśliwie pracujący wentylator nawiewu - liście w komorze wentylatora,
- ok. 37kkm - padnięty akumulator, wymiana nastawnika rozrządu, wymiana tylnych wahaczy, wymiana uszczelki układu chłodzenia.
1 marca kończy mi się już gwarancja i mam nadzieje, że limit usterek wyczerpany. Dzisiaj wiem już na pewno, że moim następnym autkiem będzie japończyk. Oni przynajmniej jak coś spaprają, to się do tego przyznają i ogłaszają akcje serwisowe. A nasza Skoda, uwielbia robić ze swoich klientów idiotów!
Lubię swoje autko, ale podejście do klienta to porażka!!

[Tichy]

czto, jakiego japończyka kupisz za 60-70tys. z takim bagażnikiem i wypasem?

Rasowe japońce to Honda Accord czy Mazda 6, ale to już bajka za ponad 100 tys. zł. W cenie Octavii kupisz co najwyżej turecką tojtojkę, albo Civica - obydwu Skoda w wykonaniu i awaryjności nie ustępuje...

Alternatywą cenową jest kilkuletnia Mazda 6 z 2-litrową benzynką (bo dieselki nie mają dobrych opinii) od Niemca. Tylko trudno trafić dobry egzemplarz. O braku gwarancji w razie "nie trafienia" nie wspomnę.